29.09.2019 NIEDZIELA Pobudka przed 8.00 i chwilę po ósmej wskoczyłem na czczo na trenażer. Musiałem.. rzadko to robię, ale Żonka chciała jechać do rodziców na popołudnie i nie wyrobiłbym się. Za to wpadło obfite, pyszne śniadanko :-D U rodziców na grzybach, na kawie, obiad i te sprawy. ;-) Powrót wieczorkiem. Teraz już kolacja i relaks. :-) [...]
11.10.2019 PIĄTEK Kolejny dzień spałem jak dziecko %-) Intensywniej w pracy, w końcu piątek. Trochę posprzątałem w domu, spacerek, w sumie dzień bez historii. Za wiele nie ma co pisać. Jutro idę na urodziny koleżanki :-) Dieta: 1. Placek marchewkowo-jaglany z pomarańczą, CHERRY IN JELLY I ALLNUTRITION ALMOND CREAM 2. Placki [...]
https://i.imgur.com/61GNgCV.png Pobudka przed 8. Kolega zapytał czy jadę w plener, ale wyjrzałem, było mokro i zapowiadali ponowny deszcz. Dodatkowo wiało jak sku@wysyn. Ostatecznie wpadł trenażer, mimo mojego niezadowolenia, ale była to dobra decyzja bo ostro lunęło koło 10, Trenejro wrócił mokry %-). Musiałem ruszyć wcześnie rano, bo były plany [...]
https://i.imgur.com/Xe4g3vQ.png Pobudka po 8. Od razu śniadanie, szybkie ogarnięcie sprzętu i trening. Spieszyłem się gdyż jako że Żonka lepiej się poczuła postanowiliśmy skoczyć do Warszawy. Po treningu od razu posiłek, szybka mobilizacja i w drogę. Najpierw do CCC, potem na starówkę. W trakcie wpadła kawa w cafe nero i dwie bułeczki z wędliną [...]
https://i.imgur.com/F4t9k4G.png Znów słabo spałem, chyba zmęczenie wychodzi. Przed 9 pobudka i od razu do roboty przygotowywać stoły i zastawę na urodziny. Żonka za to w kuchni. Jak się nie obejrzałem była 11.20 i wskoczyłem na trenażer. W planie 2h, a o 14 mają przyjechać goście. Na styk się udało, potem zapie.rdol przy gościach, zrobiła się 18, [...]
https://i.imgur.com/C8JqckS.png Kolejna noc zaliczona do udanych. Pobudka przed 7.00. Na 7 już w robocie. Zleciało, dziś godzinę wcześniej wyszedłem bo musiałem jeszcze do trenera pojechać po trenażer rolkowy. Po powrocie do domu trening, po treningu posiłek, strzyżenie łba i rozciąganie/rolowanie. Teraz kolacja i czill ;-) [...]
https://i.imgur.com/PAyMhVQ.png Słabsza noc, Żonka cierpi na zatoki (chyba ode mnie złapała) i chrapie.. %-). Przez to nie mogę spać. Pobudka o 7.30, poleżałem i śniadanko. Potem trochę spraw domowych i trening. Po treningu uczta z foto, potem spacerek około 1.5h. Wróciliśmy do domu, porozciągałem i porolowałem się. Potem relax przy [...]
https://i.imgur.com/nGvajm5.png Pobudka przed 9.00. Śniadanko, przegląd aury za oknem i uznałem że wyskoczę w plenerek. Jedynym rywalem miałbyć tylko wmordewind.. No i był ;-) Po treningu obiadek, w planach był spacer, ale jak zalegliśmy na kanapie, obudziliśmy się godzinę później.. %-). Teraz po kolejnym posiłku, się trochę porozciągam, popatrzę [...]
16.06.2020 Bieganie cz. 1: 5km z rana Rozbiegać nogę, nauka wolnego truchtu na czczo (3 strefa). Tragedia ale poszło. Bolesny piszczelowy i ociężałe nogi. https://i.imgur.com/jhqJH6b.jpg Bieganie cz. 2: 7km Drugi trening po południu. Piszczelowy na wyjściu nie bolał tak mocno jak z rana (w ciągu dnia była rolka na rozcięgno podeszwowe, lód, maść [...]
21.07.2020 Cardio: 1h rower z małymi sprintami Trochę rekreacji w słońcu i 2x podjazd na wiadukt + 4x 250m sprintów na maxa. Tętno wjechało na grubo.. I na płaskim pękło 50km/h :-P https://i.imgur.com/6x7D1a0.jpg https://i.imgur.com/ybYpNRt.jpg https://i.imgur.com/XVQkmL2.jpg Micha: 1) Tosty z indykiem + ananas 2) Tosty z kurczakiem Cardio 3) [...]
Fighter szczerze to taki posiłek na szybko, dla mnie jedzenie jest do delektowania się i nie chce tracić kcal na takie coś co jem w biegu. :-) Dziś dzień wolny, pospałem do 9.00, śniadanko, badanie glikemii (dzięki Bzyk’u za pomoc), trening, po treningu porozciągałem się i pooglądałem wyścigi kolarskie. Potem spacerek i zaraz kolacja, do wyra i [...]
Niedziela, na czczo pojechałem na 1h rege, jechaliśmy potem do moich rodziców, nie wypadało odmówić jedzenia, więc trzeba było jakiś wydatek energetyczny zrobić. Wpadł pstrąg, ziemniaczki, strogonow i kukurydza gotowana. Potem powrót i teraz już w domu zaraz zasiądę do kolacji. :-) Dieta: 1. Placuszki z BLUBERRY IN JELLY, masłem orzechowym, [...]
Szajba, dam znać :-) 20.09.2019 PIĄTEK Piątek to dzień gdzie w pracy zawsze trochę więcej, stała pobudka i do roboty. Zleciało, po pracy powrót, pogoda była niepewna, a jako że mam 7dniowy okres próbny zwift’a popróbowałem dalej. Ostatecznie nie padało %-) Po treningu szybkie rozciąganie, rolowanie (kolano cały czas dokucza) i kolacyjka z Żonką z [...]
21.09.2019 SOBOTA Mega ciężko spałem w nocy. Układ nerwowy dostał wczoraj wpierdziel.. Pobudka około 9 i śniadanko. Po śniadanku na grzybki (Żonka jest fanem :-D ), szybkie zakupy i robienie obiadu. Po obiedzie już chill przy netflix. Potem uszykowałem rower na jutrzejsze Rondo Babka (ostatni cięższy trening w roztrenowaniu) i kolacja. Teraz znowu [...]
01.10.2019 WTOREK Pobudka o 7.00. Trzeba było jechać do szpitala na kontrol. W sumie pozytywnie, kość się nie przemieściła, ale niestety kolejna wizyta dopiero 4 listopada na zdjęcie gipsu. No nic, zaburzy to trochę przygotowania, bo siłownia wejdzie do planu pewnie dopiero od czwartego. Szkoda. :-( Chciałem nowy gips, ale się nie zgodzili, [...]